Chłodno. Wpada na mnie pan w krótkim rękawku i z plecakiem.
-- A dojdę tędy do siódemki? Bo widzi pan, samochodu nie mam. Wczoraj sprzedałem stary, a jutro odbieram nowy. Cztery lata już miał... Teraz kupuję Skodę, bo wie pan, nie można przesadzać. Samochód ma być dobry, ale nie za dobry, bo potem ludzie pytają skąd on i szukają haków.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz