Drążąc coraz bardziej wszelkie zagadnienia coraz mniej wierzymy w to co niepoznawalne. Ale mimo to ono tam siedzi i spokojnie się oblizuje...
piątek, 18 grudnia 2009
Morskie opowieści, albo ja się tam nie znam... może i prawda, ale wrażenie robi...
-- Jak mi się nudziło to łowiłem rekiny. Takie bydle to miało ze trzy metry! A potem robiłem im z nudów sekcje. Po obcięciu głowy jeszcze przez osiem godzin biło im serce -- takie to żywotne bydle było!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz