niedziela, 14 sierpnia 2011

Mam sąsiada, Ewaryst się nazywa

-- A mój mąż i Everest trzymają rowery w pralni!

1 komentarz:

KawaiiBlondie pisze...

hej bardzo ciekawy blog :) zaparaszam do mnie i zachecam do poczytania komentowania i obserwowania ,mam nadzieję,że nie umrzesz z nudów :3