-- Przepraszam pana, gdzie tu jest dworzec?
Rozwieram zdumiony oczy:
-- Tutaj, nad panią i dookoła pani.
-- Ale gdzie jest jakiś rozkład jazdy?
-- Za panią...
-- Ale jak się dostać do jakiejś informacji?
-- A! To trochę dalej, tam będą kasy i można pytać!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Jakbym siebie widziała. :)
Może w ten sposób chciała nawiązać znajomość z kimś uroczym?
Hm... nie sądzę, bym tak wyglądał ;)
Prześlij komentarz