Pamiętam, że pomyślałem: to niewyobrażalne, by Śmierć mogła wybrać za swe narzędzie takiego mazgaja! Czyż nie było nikogo godniejszego? Wręcz zacząłem współczuć kostusze.
Borys Akunin Kochanka Śmierci, tłum. Ewa Rojewska-Olejarczuk, Świat Książki 2004
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz