-- Ale on dopiero raczkował... książkę zaczynał czytać.
-- To dobrze, że taki mały, a już litery rozpoznawał.
-- No wiesz, jak tych liter było za dużo na raz w pionie, to musiałem mu pomagać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Drążąc coraz bardziej wszelkie zagadnienia coraz mniej wierzymy w to co niepoznawalne. Ale mimo to ono tam siedzi i spokojnie się oblizuje...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz