Lekarz: Jak pan się czuje?
PAK: Dobrze... Czasem kichnę, kaszlnę, ale dobrze.
Lekarz: To co? Wypiszemy L4 do końca tygodnia, żeby równo było?
PAK: Nie!!! Ja chcę do pracy!!!
Lekarz: 8-O
PAK: Mnie już nosi! Pierwsze dni na L4 grzecznie leżałem, ale w tym tygodniu już się zabrałem za poprawki malarskie, aż usłyszałem: "Skończ już z tym malowaniem! Znowu ten zapach farby, tu się oddychać nie da!"...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz