To dobre wykonanie, z jednym wyjątkiem -- Don Giovanni. Z takim to by żadna kobieta do łózka nie poszła -- wierz mi! Brakuje mu tego czegoś w głosie...
Tyle znajoma o Don Giovannim Jacobsa. Ale tego, że kobiety też bywają głuche (choć o miłości głuchej jeszcze nie słyszałem, tylko o ślepej), to znajoma nie wzięła pod uwagę....
poniedziałek, 26 listopada 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz