L. czeka z bijącym sercem na przesyłkę.
Ja też czekam na przesyłkę. Czy moje serce nie bije?
Sądząc z różnicy postaw, chyba nie...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
Drążąc coraz bardziej wszelkie zagadnienia coraz mniej wierzymy w to co niepoznawalne. Ale mimo to ono tam siedzi i spokojnie się oblizuje...
Archiwum
-
►
2021
(1)
- ► października (1)
-
►
2015
(11)
- ► października (3)
-
►
2012
(53)
- ► października (4)
-
►
2010
(48)
- ► października (2)
-
►
2009
(241)
- ► października (18)
-
►
2008
(444)
- ► października (36)
-
▼
2007
(360)
- ► października (41)
-
▼
maja
(46)
- Bezinteresowność
- Dlaczego?
- Test na śląskość
- Zło
- Od prawdy
- Na Zesłanie
- Medal
- Zakaz fotografowania
- Rok
- Drukarka
- Pęd do władzy
- Pogłaskać
- Zakupy
- Poprzeczki
- O la luna, la luna...
- A szczerze mówiąc
- Miłość
- Antykoncepcja
- Przynoszę pecha
- Bijące serce
- Logika?
- Dieta
- Święto wiosny
- Różanopalca
- Moda
- Świnia
- Bilokacja
- Wagnerowsko
- Czas, miejsce
- Religijność
- Patriota i zdrajca
- Najważniejsza
- Komputer przenośny
- Poprzeczka
- Warto rozmawiać
- Atak wyprzedzający
- Okólnik
- Ludzie "wszystkomający"
- Piękno
- Athalia
- Król i doradcy
- Faraon napadł
- Helena
- Romantyczny park
- Rozmówka
- Być jak góra...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz