Jedziemy. Przed nami samochód reklamujący własną firmę. Czytam na tylnej szybie:
ROLETYKA NISZE
To już wytwarzanie rolet stało się dziedziną nauki, zwaną roletyką? -- dziwię się w myślach. -- I firma realizuje trudne zamówienia, z nisz rynkowych? Gdy tak myślałem zobaczyłem reklamę z boku samochodu. Pisało tam:
ROLETY
KARNISZE
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
Podobno w Wawie była restauracja "Sejmowa", która stała się restauracją "Sowa", tylko dlatego, że neony 'e', 'j' i 'm' wysiadły. :D
No wiesz, u mnie była kiedyś TEKA. Bo A i P się urwało :)
A może tam mieściło się tajne archiwum SB?
Prześlij komentarz