Do pracy wpada ekipa malarzy. Oczywiście o 7:30 rano jest tylko PAK, który musi im otworzyć drzwi. I stara się to zrobić, ale ma dylemat:
- A panowie do jakiej sali? Bo wziąłem klucz, ze 117?
- My nie wiemy. My do takiej, co na biało trzeba malować...
PS. Myślałem, że dostali rozpiskę z kolorami. A nie. Szef przeszedł i poprzylepiał kartki: biały, żółty, itp.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz