Wczoraj nie miałem aparatu.
I zaraz niebo stało się błękitsze, zieleń zieleńsza, chmury bielsze.
Patrzyłem oczami, a nie wyświetlaczem LCD.
Miałem czas by patrzeć jaki piękny jest ten świat.
sobota, 15 września 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz