Oczywiście powołanie się na oczywistość, to oczywista ucieczka od myślenia, argumentowania i krytycyzmu.
Oczywiście jestem przeciw oczywistościom!
piątek, 21 września 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Drążąc coraz bardziej wszelkie zagadnienia coraz mniej wierzymy w to co niepoznawalne. Ale mimo to ono tam siedzi i spokojnie się oblizuje...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz