Jaka jest bohaterka kryminału?
Nieatrakcyjna i atrakcyjna.
Ma włosy piękne i brzydkie.
Jej piękno rzuca się w oczy, ale nie wszystkim...
***
A ja sobie dotąd naiwny myślałem, że tak się pisze tylko horoskopy, by każdy potrafił odnaleźć siebie.
Przynajmniej jednak w sobie bohaterki nie odnajduję: nie jestem sześcidziesięcio-siedemdziesięcio kilogramową blondynką...
czwartek, 20 września 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz