Rozmawiamy z Ciocią o kobietach w szpitalu, na sali, na której jest Babcia. Ciocia:
-- Ta pani z przeciwka poszła do domu starców.
I tu następuje wskazanie palcem w górę.
wtorek, 5 lutego 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Drążąc coraz bardziej wszelkie zagadnienia coraz mniej wierzymy w to co niepoznawalne. Ale mimo to ono tam siedzi i spokojnie się oblizuje...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz