sobota, 21 marca 2009

Bilet

Tramwaj.
Matka: Skasowałeś bilet?
Syn: Tak.
Matka: Jak wchodziliśmy to ja usiadłam, a ty skasowałeś?
Syn: Nie. Żem go skasowoł, gdy jechaliśmy w tamtą stronę.
Matka: To teraz też trzeba skasować.

2 komentarze:

Artur pisze...

Hmm, nie każdy zna się na komunikacji...

Zawsze w poniedziałki jadę takim autobusem, który na pewnym skrzyżowaniu skręca w lewo - tym samym omijając dość popularny przystanek. I zawsze, co poniedziałek, znajdzie się ktoś, kto jest tym faktem wielce zaskoczony... Tego nie rozumiem...

PAK pisze...

Kiedyś jeździłem takim pociągiem.
I też bywali zaskoczeni.