piątek, 6 marca 2009

Piesek na 'h'

-- On kupił sobie takiego pieska na h...
-- Husky?
-- Nie, co ty... Takiego małego. Co mu się takie stążeczki wiąże. Japońskiego. Cio-cio, czy jakoś tak...
-- York?
-- York?! Na 'h'?!


Ot, sąsiedzi dzisiaj w pociągu. Z przyprawą słów energetyzujacych na k... i p... Zresztą, skoro o 'słowach na' mowa -- wczoraj w pociągu studenci:

-- Wystawi gdzieś te zadania?
-- Jak go znam to je prześle do GIEmaila i na ENklasę, oraz na nasze forum.

(Dużymi literami zaznaczyłem akcenty.)

4 komentarze:

Ramzel pisze...

Może to rasa 'hau hau'? ;)

Co do 'GIEmaila' itd., to może dzięki reklamie telefonu G1, ludzie zaczną prawidłowo wymawiać nazwy produktów od Google, jak i samo Google.

PS. Czyżbym niechcący znalazł pozytywną wartość tworu, reklamą zwanego? ;)

Artur pisze...

Tak, tak, dżimejl i gug(y)l :)

PAK pisze...

Ramzelu:
Owi studenci celowo wymawiali nieprawidłowo. Nie wiem jaką znajdowali w tym satysfakcję. Zupełnie tego nie rozumiem. (Nawet jeśli dla własnej satysfakcji potrafię wymawiać czasem Chopin tak jak się pisze ;) )

Ramzel pisze...

Ale jest ogromna liczba osób, które nieświadomie popełniają błąd, bo nie wiedzą, jak powinno być poprawnie.