Twórcy "Jurassic Park" nie powiedzieli całej prawdy. Ukazali piękną katastrofę urządzoną przez zbyt sprytne i silne, czyli nazbyt wspaniałe zwierzęta.
Tymczasem park by upadł z innego, przemilczanego powodu. Otóż zauropody bardzo źle trawiły i wciąż zbierały się w nich gazy, uchodząc jednym, lub drugim końcem.
Inwestycja tak, jak widać, od początku by śmierdziała.
---
(To nie brzydko pachnący żart, ale najzupełniej prawdziwa informacja, z dokładnością do tego, na ile można wierzyć badaczom dinozaurów.)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Na temat wyginięcia dinozaurów rzeczywistych jakiś zdolny badacz (choć chyba nie dinozaurów, a teorii gier) wysnuł hipotezę, że te zwierzęta wygineły całkiem bez powodu, ot tak same z siebie, idąc za dynamiką układów złożonych...
:)
Autor przeze mnie czytany (nie pamiętam autora, pamiętam redaktora, ale i autor musiał jakiś być, nieprawdaż?) cytuje różne teorie, i te dawne, od zatraty dinozaurów w narkotykowym nałogu (bo ewolucja roślin okrytonasiennych dała prawdopodobnie także substancje narkotyczne), przez spadek libido, aż po słynną teorię kosmicznej katastrofy. Szczęśliwie jednak autor nie sugeruje, która z nich jest prawdziwa (owszem, z pierwszych dwóch się śmieje, ale przedstawia kontrargumenty dla trzeciej i parę innych), jedynie bezstronnie je relacjonując.
PS. Tu jest jeszcze jedna ciekawostka -- mianowicie 'świat' długo się nie zajmował tajemnicą 'incydentu K-T', gdyż zajmowali się nim... Niemcy. Niemcy byli niepoprawni politycznie i nie można było ich czytać i z nimi polemizować...
Prześlij komentarz