Spłoszono:
10 gołębi,
10 wróbli,
6 sójek,
3 sroki,
1 kowalika,
1 wiewiórkę,
1 klarnecistę.
niedziela, 23 września 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Drążąc coraz bardziej wszelkie zagadnienia coraz mniej wierzymy w to co niepoznawalne. Ale mimo to ono tam siedzi i spokojnie się oblizuje...
3 komentarze:
Ptaszki odleciały, wiewiórka odskoczyła, a jak zwiewał klarnecista??
Schował klarnet i udawał, że jest zwykłym spacerowiczem ;)
Mało?
Jak na klarnecistę, to pewnie duzo.
Ale i tak wolę pianistów. Trudniej się płoszą ;)
Prześlij komentarz