Czytam wynurzenia kolejnych osób, które nie rozumieją tego, czy owego zjawiska. I prawie zawsze kończy się to stwierdzeniem, że gdy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze.
Z tej lektury wyłania się świat ludzi, którzy tym więcej myślą o pieniądzach im mniej rozumieją.
wtorek, 9 grudnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Brawo - zgrabnie i powabnie ujęte!
Prześlij komentarz